Jan Mela dawno nie był widywany w towarzystwie swojej dziewczyny, Ani, z którą spotyka się od półtora roku. Udział w Tańcu z gwiazdami z reguły nie sprzyja wierności. Po jednym w bankietów widziano go całującego się na ulicy z inną dziewczyną. Miał pecha, że w pobliżu stał akurat fotoreporter tabloidu. Oficjalna dziewczyna Meli, która o wszystkim dowiedziała się z gazet, nie była tym zachwycona. Zwłaszcza że zachowanie Janka po tym, jak sprawa wyszła na jaw, było dość dziwne.
Po tej publikacji Jasiek przestał się do niej odzywać - ujawnia w rozmowie z Faktem znajomy polarnika. Wcześniej obsypywał ją słodkimi słówkami i zapewniał o swojej miłości. Dopiero po kilku dniach zadzwonił i obiecał, że to się więcej nie powtórzy, że to była chwila słabości. Ona mu do końca nie wierzy, ale zdecydowała się dać mu drugą szansę.
Czy zawiedzie ją poraz kolejny? Może zacznie się po prostu lepiej ukrywać. Na czas swojego udziału w Tańcu z gwiazdami Mela przeprowadził się do Warszawy. Chętnie baluje z ekipą show nic nie wskazuje na to, by miał szybko odpaść z programu.