Kariera Anny Wendzikowskiej nabrała tempa dzięki publicznym zaręczynom z Patrykiem Ignaczakiem, muzykiem zespołu Audiofeels, znanego z występów w Mam Talent. Wkrótce okazało się, że spodziewają się pierwszego dziecka. Ambitna celebrytka uznała, że to dobry moment, aby zacząć dzielić się z "fanami" najintymniejszymi szczegółami ze swojego życia. Dowiedzieliśmy się już między innymi, że "miała bardzo bolesne miesiączki".
Teraz 33-letnia gwiazda Dzień Dobry TVN zapewnia, że ślub odbędzie się dopiero po narodzinach dziecka.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi i już nie możemy się doczekać momentu, w który powitamy na świecie nasze maleństwo. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, pobierzemy się wiosną - zapowiada Wendzikowska w rozmowie z Party. Oboje chcemy, żeby była to kameralna uroczystość, a nie feta na 200 osób.
Jak myślicie, sprzedadzą zdjęcia Vivie albo Gali?