Moda na publiczne oblewanie się zimą wodą już nieco przycichła i coraz mniej jest celebrytów, którzy odpowiadając na nominację innych, walczą ze stwardnieniem rozsianym bocznym. Teraz popularność zdobywa nowe wyzwanie, które może jednak nie zdobyć tylu zwolenników, co poprzednie.
Mowa o akcji Wake Up Call, w ramach której gwiazdy dzielą się zdjęciem zaraz po przebudzeniu, najczęściej bez makijażu. Organizacja UNICEF, czyli pomysłodawca nowego "łańcuszka" chce pomóc dzieciom mieszkającym w Syrii, gdzie wciąż trwa wojna.
Do akcji przyłączyła się właśnie Aneta Zając, która na Facebooku pochwaliła się zdjęciem bez makijażu. Niektórym przypomina co prawda trochę Joannę Krupę, ale większości fanów aktorki bardzo spodobał się ten pomysł. Aneta Zając należy bowiem do grona gwiazd z największym dystansem do siebie.