_
_
Epidemia wirusa Ebola od października tego roku zabiła już ponad 4 tysiące osób w Afryce. Szacuje się, że zarażonych gorączką krwotoczną jest obecnie ponad 9 tysięcy, z czego większość nie ma szans w walce z chorobą. Pierwsze przypadki zarażenia pojawiły się już w Stanach Zjednoczonych i Europie. Na Ebolę chorują ludzie, którzy próbowali ratować umierających. Na temat dramatycznych wydarzeń w Afryce postanowił wypowiedzieć się na Twitterze... znany damski bokser, Chris Brown.
Muzyk nie uważa, że epidemia jest powodem do niepokoju. Zaraza to jego zdaniem prosty sposób na zbyt duży przyrost naturalny.
Nie wiem, czy trzeba panikować. Ebola służy kontroli populacji - napisał były chłopak Rihanny.
Słowa muzyka natychmiast spotkały się z krytyką oraz odpowiedzią ze strony Czerwonego Krzyża, którego członkowie od miesięcy pomagają umierającym na gorączkę krwotoczną. Gwiazdor nie przeprosił, ani nawet nie wytłumaczył się ze swojego wpisu, a jedynie opublikował następujące sprostowanie:
Każcie mi zamknąć moją czarną dupę!
_
_