Niemiecka modelka Heidi Klum została wczoraj pozowana przez luksusową firmę jubilerską Van Cleef and Arpels. Przedstawiciele marki twierdzą, że Heidi bezprawnie wykorzystała w swojej kolekcji biżuterii jeden z ich słynnych wzorów.
Piękna Niemka jakiś czas temu postanowiła zabrać się za projektowanie biżuterii. Motywem przewodnim jej pierwszej kolekcji była stylizowana, czterolistna koniczynka. Modelka twierdziła, że pomysł zaczerpnęła ze wzoru, jaki zobaczyła na antycznym marmurze podczas wycieczki do Włoch.
Innego zdania są jednak jubilerzy z Van Cleefa, którzy żądają od firmy Klum oraz firmy Mouawad, dla której projektowała, ponad 250 tysięcy dolarów odszkodowania. Twerdzą, że Heidi zarobiła na reputacji marki tworząc akcesoria łudząco podobne do ich kolekcji.
Jes to o tyle zabawne, że niedawno Heidi tak mówiła o "swoich" koniczynkach:
Mam nadzieję, że moja biżuteria będzie przynosiła szczęście kobietom, które będą ją nosić.
Może osobom, które ją kupiły, owszem. Jednak czterolistne koniczynki w przypadku Klum działają zupełnie odwrotnie.