Wojciech Mann jest obecnie jurorem w programie SuperStarcie, emitowanym w Dwójce. Jak informuje Fakt, na planie ujawniły się jego problemy zdrowotne. Okazuje się, że dziennikarz ma duże problemy z chodzeniem.
_Zawsze towarzyszą mu dwie osoby trzymające go za ręce i prowadzące w wyznaczone miejsce zdradza tabloidowi osoba z ekipy. Ma problemy ze stawami, które są bardzo nadwyrężone i po prostu nie radzą sobie z jego wagą._
Mann od zawsze miał nadwagę, którą jednak traktował lekko i z dystansem. Z czasem stała się jego znakiem rozpoznawczym.
W 1959 roku ukradziono mi rowerek i wtedy zarzuciłem sport - skomentował w jednym z wywiadów.
Po zakończeniu Szansy na sukces dziennikarz jeszcze trochę przybrał na wadze. W końcu organizm się zbuntował i Mann zaczął mieć duże problemy z samodzielnym chodzeniem. Niestety, jak ujawnia tabloid, miga się od leczenia. Nie chce także słyszeć o diecie.
Kwalifikuje się do operacji, lecz ucieka przed nią, jak tylko może - ujawnia informator. Wciąż odkłada ją w czasie, tłumacząc to obowiązkami zawodowymi.