Taniec z gwiazdami wkracza w decydującą fazę. Po dzisiejszym odcinku zostało już tylko pięć par, które z tygodnia na tydzień prezentują coraz bardziej skomplikowane układy taneczne. Przy okazji starają się o bogatą oprawę swoich tańców, więc występy wyglądają jak małe przedstawienia z dobraną charakteryzacją. Polsat zadecydował, że dzisiejszy odcinek zostanie podzielony na dwie części: tańce indywidualne oraz występ grupowy nazwany "maratonem rock'n'rolla". W tym tygodniu odpadły też dwie pary.
Jako pierwszy zatańczył Janek Mela, który nie poradził sobie z tangiem argentyńskim. Błędy i brak specjalnych efektów zauważył nawet Andrzej Grabowski, który zarzucił Meli, że była to jedynie "wprawka do tanga". Para otrzymała najmniej punktów, bo zaledwie 24.
Średnio wypadli Agnieszka Sienkiewicz i Stefano Terrazzino, którzy za swojego quick stepa otrzymali 31 punktów. Iwona Pavlovic doceniła, że aktorka tańczyła także kroki męskie. Na podobnym poziomie (33 punkty) jury oceniło walc wiedeński Mateusza Banasiuka i Hanny Żudziewicz. Michał Malitowski zauważył przytomnie, że Banasiuk ma najmniej szczęścia ze wszystkich: chociaż tańczy najlepiej spośród mężczyzn biorących udział w show, wciąż był zagrożony. Dzisiaj Polsat naprawił swój błąd i pozwolił Banasiukowi wygrać cały program.
Rafał Maślak i Agnieszka Kaczorowska w swojej cza-czy udawali Kena i Barbie, co przypadło do gustu sędziom. Nagrodzili ich 28 punktami a Michał Malitowski pokazywał Maślakowi, jak powinien tańczyć "prawdziwy Ken". Niestety, Maślak nie będzie miał okazji skorzystać z jego rad. Odpadł z rywalizacji a Agnieszka Kaczorowska, lawirując między torbami od sponsora, łamiącym głosem dziękowała za pomoc.
Na 29 punktów zasłużył Marcin Miller, którego w tańcu starał się wspierać Andrzej Gołota. Boksera przegadała rezolutna jak zawsze Anna Głogowska i na wizji zdążył wypowiedzieć tylko jedno słowo. Wsparcie nie pomogło i Miller też odpadł z programu.
Najwyższe noty (po 37 punktów) otrzymali Anna Wyszkoni z Janem Klimentem oraz Marcelina Zawadzka z Rafałem Maserakiem. Mordercze treningi bardzo się opłaciły, bo to oni wygrali też taneczny maraton.
Producenci Tańca z gwiazdami wymyślili, że druga część programu będzie bliźniaczo podobna do sceny znanej z filmu Grease, w której uczniowie szkoły brali udział w konkursie rock'n'rolla. Jurorzy decydowali, które pary kolejno odpadały z rywalizacji i otrzymywały odpowiednio od 1 do 7 punktów. Maraton jako pierwsi zakończyli Agnieszka Kaczorowska i Rafał Maślak a wkrótce po nich Janek Mela i Magdalena Soszyńska. Ostatecznie na punkty wygrali Marcelina Zawadzka i Rafał Maserak.
Za tydzień wszystkie pary zatańczą w rytmie disco.