Channing Tatum zdobył sobie popularność występami w filmach takich jak _**Step Up**_ i Magic Mike, ale karierę zaczynał jako tancerz, model i striptizer. Jak wspominał, ta ostatnia profesja pomogła mu w pracy na planie Magic Mike. Ostatnio zaś gra nie tylko mięśniami, ale i głową. Udzielił także szczerego wywiadu, w którym przyznał się do problemów z alkoholem. Zobacz: Chaning Tatum: "Jestem świetnie funkcjonującym ALKOHOLIKIEM!"
W nowej rozmowie, która ukazała się właśnie na łamach magazynu NY Timesa Tatum przyznaje, że przez wiele lat uważał za swój największy – i jedyny atut - umięśnione ciało i sprawność fizyczną.
Mój ojciec też jest mięśniakiem. Kiedy patrzę wstecz, to zdaję sobie sprawę, że to dzięki mięśniom zdobywałem akceptację i pewność siebie. Nie jest też żadną tajemnicą, że to dzięki nim udało mi się zaistnieć w show biznesie - wyznaje 34-letni gwiazdor, którego zdiagnozowano jako dziecko z dysleksją i ADHD. Nigdy nie uważałem się za specjalnie mądrego, z różnych powodów. Kiedy w szkole trafiasz do klasy dzieciakami z autyzmem czy Zespołem Downa zdajesz sobie sprawę, że to jest twoje miejsce. Kiedy wyjechałem do Nowego Jorku i zacząłem pracować jak model, chciałem nauczyć się wszystkiego, czego mogę od ludzi, których spotykałem na swojej drodze. Znali się na filmach, sztuce, modzie... Więc nauczyłem się więcej od ludzi, których poznałem pracując, niż z książek w szkole.
Zobacz też: Channing Tatum OGOLIŁ GŁOWĘ!