Trwa ładowanie...
Przejdź na

Jakimowicz: "Oddałem synkowi wątrobę"

201
Podziel się:

"Gdyby pojawił się wtedy diabeł i kazał mi podpisać cyrograf krwią, też bym to zrobił" - deklaruje w tabloidzie.

Jakimowicz: "Oddałem synkowi wątrobę"

Jarosław Jakimowicz nie ma ostatnio zbyt wielu okazji, by przypomnieć o sobie w mediach. Od jego najważniejszej roli w Młodych wilkach minęło już prawie 20 lat. Wprawdzie od kilku lat trwają przymiarki do 3. części, jednak na razie jakoś nic z tego nie wyszło. W rozmowie z Faktem Jakimowicz postanowił wyznać widzom, że prywatnie jest oddanym i kochającym tatą. Jak informuje aktor, jego syn, 10-letni Jeremiasz żyje dzięki płatowi wątroby, pobranemu od ojca.

Transplantacja nasza miała miejsce 10 lat temu. Ja miałem wtedy 35 lat i nie będę ukrywał, że do tego momentu nie żyłem zdrowo, wręcz odwrotnie. Wydawać by się mogło, że wątroba takiej osoby, takiego wielkiego faceta, bo to też jest bardzo ważne, otłuszczona, zniszczona, nie będzie się nadawać. Niemniej, po pierwszej operacji, która nie przyniosła skutku, kiedy mój syn Jeremiasz miał 1,5 miesiąca, okazało się, że chyba jedyną możliwością dla niego będzie transplantacja wątroby. Dla dorosłej osoby potrzeba było 2 miesiące badań non-stop - wspomina aktor w tabloidzie. Mimo tych wszystkich rzeczy, które mogły świadczyć o tym, że nie będę mógł być dawcą, ja od początku wiedziałem, że to będę ja. Nikogo innego nie badaliśmy, nikogo poza mną. Ja konsekwentnie, zawzięty, mówiłem, że to będę ja. Można to nazwać przeczuciem, wiedziałem że tak musi być. Może nie jestem bardzo religijnym katolikiem, ale wierzę w Boga i zawsze miałem przemyślenia na ten temat.

Mimo że sytuacja, z racji wieku małego pacjenta, była trudna, szczęśliwie wszystko się udało.

Jeremiasz był za mały. W momencie transplantacji dzieci powinny mieć od 2 do 4 lat, żeby było prawdopodobieństwo, że się uda. Mój syn miał 7 miesięcy. Takim dzieciom się tego nie wykonuje i takich dawców jak ja się nie bierze, bo jest za duże zagrożenie życia i zdrowia, a za małe prawdopodobieństwo że się uda - tłumaczy aktor. A jednak efekt był taki, że jak za pstryknięciem palca: "odpalono" moją starą wątrobę i gra do dzisiaj, nie ma żadnych problemów. Nie było powtórnych operacji, nic nie trzeba było robić. U nas nastąpił cud i do dziś jesteśmy tym cudem. Gdyby pojawił się wtedy diabeł i kazał mi podpisać cyrograf krwią, też bym to zrobił. Okazało się, że wystarczył lekarz. Dla mnie jest najważniejsze że syn żyje, ma 10 lat i jest zdrowy.

http://www.pudelek.tv/video/Delag-i-Jakimowicz-ogladaja-sie-z-laskami-3153/

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(201)
WYRÓŻNIONE
gość
10 lat temu
ładnie z jego strony.....ale to chyba normalny ojcowski obowiązek..
gość
10 lat temu
myślę, że każdy rodzic by tak postąpił
gość
10 lat temu
To piękny gest ;)
gość
10 lat temu
Widac ,że kocha syna
Gość
10 lat temu
Miło poczytać cos pozytywnego !
NAJNOWSZE KOMENTARZE (201)
Gość
10 lat temu
No i brawo! Tak ma być, tak zachowują się normalni rodzice.
gość
10 lat temu
Ale to już było !!! Tylko Saleta zrobił to z większa pąpą
gość
10 lat temu
jarek reklamuje skup katalizatorow przed poznaniem. z takimi znajomosciami to on sra na te wasze filmy, z katow jest taki hajs ze glowa mala HA!
gość
10 lat temu
Sorry, ale... who the f**k cares co ten trzeciorzędny "aktor" zrobił 10 lat temu?
gość
10 lat temu
ale to chyba normalne,zadne poswiecenie dla wlasego syna ,po co o tym mowic,kazdy ojciec by to zrobil
gość
10 lat temu
bleeeeee jaki on wstretny
gość
10 lat temu
a co u Joli rutowicz ...
gość
10 lat temu
Z kim on ma tego Jeremiasza.
gość
10 lat temu
To chyba normalne jak się kocha dzieci, czym się wychwalać !!!!!!!
Gość
10 lat temu
Watroba sie regeneruje . Nerka nie odrasta wiec spoko
gość
10 lat temu
a ja widziałam go w Kutnie pod cmentarzem 1go listopada :)
gość
10 lat temu
Oddał tylko część wątroby. No i z czego ten pan robi wielkie halo oddał przecież swojemu synowi nie jakiemuś obcemu nieznanemu dzieciakowi.
Gość
10 lat temu
przesadzil z tym podpisem brak wiary i wiedzy, lub zastanowienia co sie mowi
Gość
10 lat temu
Podobny do mamy
...
Następna strona