Od miesiąca wiadomo, że księżna Kate jest w ciąży z drugim dzieckiem księcia Williama. Choć para unikała oficjalnych wystąpień, media na Wyspach dowiedziały się, że młoda mama księcia Jerzego źle znosi drugą ciążę, podobnie zresztą jak i pierwszą. Żeby uniknąć hałasu pałacu królewskiego przeprowadziła się do rodzinnego domu, gdzie opiekuje się nią rodzice. Zobacz: Kate przeprowadziła się do rodziców! "Mieszkanie w pałacu jest zbyt wyczerpujące"
Dzisiaj rzecznik Kensington Palace w imieniu Middleton oficjalnie potwierdził, że jej drugie dziecko przyjdzie na świat w kwietniu przyszłego roku. Do tej pory książęca para powstrzymała się z przedwczesnym informowaniem mediów o szczegółach.
32-letnia Kate jest w 14. tygodniu ciąży. Nadal ją źle znosi i męczą ją ostre poranne mdłości. Pałac informuje, że mimo to jest w dobrym zdrowiu a jej stan powoli się poprawia. Najwyraźniej musi, gdyż zgodnie z oficjalnym protokołem oczekuje się, że wystąpi jutro oficjalnie podczas formalnego powitania prezydenta Singapuru, Tony'ego Tana.
Dziecko, którego spodziewają się Kate i William będzie czwarte w kolejce do tronu, jedno miejsce za księciem Jerzym, niezależnie od tego, czy będzie to chłopiec, czy dziewczynka. Prawo zostało zmienione przed narodzinami ich pierwszego potomka. Zobacz: ZMIENIAJĄ PRAWO dla dziecka Kate i Williama!
Jak się okazuje, oficjalny protokół i tradycja są ważniejsze od samopoczucia ciężarnej księżnej i jej dziecka.