39-letnia Maria Seweryn od pięciu lat wiedzie życie singielki. Nie ułożyło jej się w małżeństwie z fotografem Robertem Jaworskim. Rozwiedli się, nadal jednak łączą ich córki Lena i Jadwiga. Aktorka ciężko zniosła rozwód.
To jedna z rzeczy, które na pewno dały mi w dupę - przyznała w jednym z wywiadów. Skończyło się na topieniu smutków w alkoholu, do czego także się przyznała. Przy okazji zdradziła, że nie tylko ona w branży aktorskiej ma słabość do używek. Użyła dość mocnych słów. Wielu kolegów po fachu miało o to do niej żal.
Na szczęście wygląda na to, że aktorka wychodzi już na prostą. Reporter tygodnika Twoje Imperium natknął się na nią na dworcu kolejowym. Seweryn czekała na mężczyznę. Kiedy tylko wysiadł z pociągu, zaczęli się ściskać i całować. Najwyraźniej szykuje się coś poważniejszego.
Zobacz też: Seweryn: "Zoperowałam nos, żeby być aktorką!"