_
_
Adam Darski i jego koledzy z zespołu znowu wzbudzają zainteresowanie Kościoła oraz osób oburzonych ich muzyką i koncertami. Niedawno były chłopak Dody poinformował o odwołaniu koncertu w Poznaniu. W rozmowie z Moniką Olejnik w Kropce nad i zapewnił jednak, że nie przejmują się jednym anulowanym występem, gdyż mogą zagrać w Nowym Jorku albo San Francisco.
Oni są odgórnie sterowani - powiedział o protetsującyh, którzy jego zdaniem nawet nieznaną tekstów piosenek Behemotha. To jeden odwołany koncert. Jeden z dziewięciu. Bilans nie jest zły. Ale jeśli nie zagramy w Poznaniu, to zagramy w Tokio, Nowym Jorku czy San Francisco. Trudno.
Czytuję Biblię. I bardzo mnie inspiruje - dodał. Ci, którzy znają naszą twórczość, wiedzą, że wątków biblijnych jest bardzo dużo. My byśmy bez tej książki nie istnieli. Bóg jest dla mnie zawsze punktem wyjścia. I zawsze o nim myślałem tak samo. Nawet kiedy byłem chory. Nawet w najgorszych momentach choroby, gdy chodziłem na czworaka, to nie doświadczyłem żadnego duchowego ukojenia. Nie spłynęło na mnie światło objawienia. Jestem absolutnie świadom tego, czym jest moja sztuka i do czego ma inspirować. Przekaz jest niezmienny od 20 lat: myślcie i decydujcie za siebie. Samodzielnie. Nie ufajcie nikomu. Nawet mnie oczywiście.
_
_