Martę Grycan i jej nastoletnią córkę oprócz sprzedawania prywatności z Kim Kardashian łączy także zamiłowanie do podkreślania brwi. Podczas gdy styliści celebrytki zadbali, by z czasem odpuściła trochę z makijażem, jej dwie polskie wielbicielki stawiają na coraz mocniejsza "tapetę". Tym razem niedoszła gwiazda programów kulinarnych opublikowała zdjęcie-portret. Pod fotografią, na której Grycanka ma dziwny kolor skóry i sztuczne, domalowane brwi pojawiły się komentarze krytykujące jej wygląd.
Namalowane brwi plus pomarańczowy podkład są do kitu - napisała fanka Marty. Inna odała:
Dlaczego żółta twarz? I co się stało z brwiami?
Może Marta powinna pójść w ślady Rafalali i pokazać się bez makijażu? Zobacz: Rafalala: "Bez makijażu WYGLĄDAM MŁODZIEJ!"