Katarzyna Dowbor od lat zmaga się z nadczynnością tarczycy. Sytuacja jest już wprawdzie opanowana, jednak prezenterka ciągle musi uważać. W nowym wywiadzie, z tygodnikiem Na żywo wyznaje, że:
Mam w tej chwili wyciszoną tarczycę, ale cały czas czuwam. To nie jest tak, że z choroby tarczycy można się wyleczyć. To jest bomba z opóźnionym zapłonem. Mam nadczynność przechodzącą w niedoczynność.
Prawdopodobnie to właśnie choroba spowodowała duże wahania wagi u Katarzyny. Po przytyciu długo nie mogła pozbyć się dodatkowych kilogramów. Na szczęście już jej się to udało. Jednak to nie jedyny widoczny skutek choroby.
Jednym z objawów choroby Gravesa Basedowa jest to, że jedno oko mam większe od drugiego - ujawnia Dowbor.
Zauważyliście?