Anna Popek ogłosiła niedawno publicznie, że szuka nowego kochanka, najlepiej młodszego. Zobacz: Popek szuka młodszego kochanka! Żeby się lepiej przygotować do planowanego romansu, postanowiła zadbać o siebie i zrzucić parę kilo. Prezenterka jest zwolenniczką radykalnych rozwiązań. Co roku wyjeżdża na wczasy na Kaszuby, podczas których nie wolno jeść niczego oprócz warzyw i owoców. Czyli właściwie się głodzi. Efekty, jak zapewnia Popek, są spektakularne.
Waga spada bardzo, mniej więcej 5 procent masy ciała! - reklamuje kurację na łamach Super Expressu. Przez dwa tygodnie je się wyłącznie warzywa i niewielką ilość owoców duszonych, gotowanych, pieczonych...
Mimo że organizator nie wykosztowuje się na wyżywienie dla gości, wczasy nie należą do tanich. Za dwutygodniowy pobyt trzeba zapłacić aż 3 tysiące złotych.
Byłam tam już 16 razy! Czasem dwa razy w roku. Jeżdżę regularnie i nie zamierzam przestać - obiecuje Popek.
Jak łatwo policzyć, na głodówki wydała już prawie 50 tysięcy złotych.