Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wojewódzki o pogrzebie Przybylskiej: "Ksiądz w kościele MÓWIŁ JAK SPRZEDAWCA MEBLI!"

1345
Podziel się:

Kuba ostro o swoich wrogach i byłych "przyjaciołach". "Kinga Dunin ma w domu niezły burdel".

Wojewódzki o pogrzebie Przybylskiej: "Ksiądz w kościele MÓWIŁ JAK SPRZEDAWCA MEBLI!"

Kuba Wojewódzki po długiej przerwie postanowił udzielić dłuższego wywiadu Gazecie Wyborczej. Mówi w nim o tym, co myśli z pewnego dystansu o aferze z "gwałceniem Ukrainek", swoim byłym "przyjacielu", Michale Figurskim i kilku medialnych wrogach. W ostrych słowach komentuje też zachowanie osób, które licytowały się w mediach na to, kto lepiej znał Annę Przybylską i wiedział więcej o jej chorobie. Ocenia, że jej śmierć "stała się okazją do błyśnięcia dla zidiociałych quasi-dziennikarek i niezdolnych aktorów".

Zaczyna od swoich krytyków i byłych "przyjaciół":

Kiedyś, po aferze z Ukrainkami, Kinga Dunin zapraszała mnie, żebym posprzątał u niej w chacie - wspomina. Dziś już nie tylko ja wiem, że ma tam niezły burdel. (...) Muzyk Tymon Tymański, podający się dość wylewnie za mojego kumpla, wręcz przyjaciela z gracją tygodnika "Grazia" czy "Party" opowiada o moich pieniądzach, sławie i jej braku, karierze i jej końcu. Będąc brutalnym, stwierdziłbym grubiańsko - beze mnie Tymona medialnie nie ma, bo kogo interesuje jego płytki buddyzm, dosyć wioskowe już karate czy zakurzone płyty. Więc żeruje na mnie jak PiS na Smoleńsku. Widocznie każdy ma takiego pasożyta, na jakiego zasłużył. Mariusz Jakus, aktor z dość charakterystycznym obliczem, opowiadał mi kiedyś, że kumple zabierali go często na imprezy, bo miał być ich "licencją na ruchanie". Ja, w pewnym sensie, to samo zapewniam Tymonowi.

- Nie ciekawi cię, skąd wzięły się tak częste ostatnio plotki o tym, że nie masz przyjaciół?

- Przyjaźń jest dla mnie słowem z listy słów mocno ekskluzywnych. Nie wycieram go po gazetach, bankietach czy wywiadach. Warszawa jest pełna przyjaciół, ale jak Darek Krupa zabija kogoś na pasach, to szybko się wyludnia... (...) Zawsze uważałem, że mówienie o przyjaźni w czasie przeszłym automatycznie redefiniuje tę relację. Wydawało mi się kiedyś, że przyjaźnię się z Szymonem Majewskim, Michałem Figurskim czy Andrzejem Saramonowiczem. Ale widocznie oni przyjaźnili się ze mną mniej. Ale zawsze będę to powtarzał. Ja jestem trudny do przyjaźnienia się. Nowotworem przyjaźni w show-biznesie jest rywalizacja. O sukces, sławę, kobiety. Nie znam tego z tomiku aforyzmów, a niestety z doświadczenia.

Nigdy tego nie ukrywałem - lubię mieć wrogów. Tylko totalne, półprzezroczyste miernoty nie mają wrogów - dodaje.

Kuba wbija też szpilę byłemu koledze, Marcinowi Prokopowi, któremu pomógł kiedyś zaistnieć w Idolu. Wielokrotnie już krytykował go za "prostytuowanie" się na imprezach firmowych. Teraz wyjaśnia, dlaczego sam tego nie robi:

- Dostaję czasem dziwne oferty. Poprowadzenie bankietu dla dużej firmy deweloperskiej za 100 tysięcy złotych czy, co zabawniejsze, przybycie do kogoś na urodziny za 50 tysięcy. I nie będę ukrywał, jestem fanem kasy, jestem smakoszem mamony, ale w samym słowie "konferansjer", jak dla mnie, jest coś żałośnie niewolniczego. Praca na czyichś warunkach i zachwalanie jakiegoś paździerza niezgodnie ze smakiem, sumieniem czy poczuciem obciachu nie wchodzi w rachubę. Zbyt boleśnie dymałoby to moje poczucie niezależności. Innych poczucie też dyma, tylko oni mają widocznie taką cenę, która łagodzi ból. Ja takiej staram się nie mieć."

Najostrzej mówi jednak o tym, czego był świadkiem na pogrzebie Anny Przybylskiej. Krytykuje księdza, kosciół i byłych "przyjaciół" aktorki:

- Uczestniczyłem ostatnio w pogrzebie Ani Przybylskiej. Ksiądz w kościele mówił z zaangażowaniem sprzedawcy mebli. O jednej z najcudowniejszych istot, jakie znałem, wygłaszał frazesy rodem z Wikipedii. Padały slogany o tym, że "Bóg jest łaskawy i sprawiedliwy". To największe kłamstwo, jakie czytałem, od dwóch tysięcy lat. Tylko bezlitosny egoista potrafi zabrać młodą matkę trójce dzieciaków. Ale to nie wszystko. W trakcie mszy poświęconej zmarłej osobie Kościół nie zajmuje się tym, kto odszedł, nie zajmuje się jej rodziną i bólem. Kościół zajmuje się sobą. Swoim pieprzonym ewangelicznym narcyzmem. Jak padły słowa "Przeprośmy za nasze grzechy", to aż zacisnąłem pięści z bezradności. A kiedy wy przeprosicie za swoje - za obłudę, pedofilię, zachłanność i bizantyjski styl życia? Kiedy ten wasz Bóg przeprosi rodzinę Ani, że gdy ona odchodziła, on zajmował się doglądaniem budowy kolejnej świątyni. Niech przeprosi Jarka, że zabrał matkę jego dzieci. Z pozycji kolan nie zmieni się ani świata, ani własnych horyzontów. Czasami mam wrażenie, że gdyby to od Polaków zależała ewolucja, to chodzilibyśmy wyłącznie na kolanach.

- Nagle wokół śmierci Ani zaczął robić się magiel. Przerażający, bo jego źródłem była czyjaś realna tragedia. Licytacja, kto ją lepiej znał, z kim się bardziej przyjaźniła. I najgorsze: licytowanie się, kto wiedział więcej o jej chorobie, a kto mniej. Tu pełną pulę zgarnął patologiczny konował z Trójmiasta. Kinga niestety zajęła dobre, drugie miejsce. Ania i jej śmierć stała się okazją do błyśnięcia dla zidiociałych quasi-dziennikarek i niezdolnych aktorów. Trzeba to jasno powiedzieć. To był zlot medialnych cmentarnych hien. Nie wiem, czy byłaby dumna z takiego towarzystwa. Jej prawdziwi przyjaciele żegnali ją godnie i w milczeniu.

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1345)
WYRÓŻNIONE
X Factor TVN
10 lat temu
Mamy dość Wojewódzkiego w radio i telewizji! Bardzo chcemy na wiosnę X Factor, ale już bez tego nieśmiesznego starszego pana...
gość
10 lat temu
To samo robisz Kubo w tym wywiadzie żerujesz na czyjeś tragedii zeby pokazać swoje JA
Gość
10 lat temu
Ostro, o Bogu to niestety Nic nie rozumie, co do księdza to niestety ale to tylko człowiek. Co do ludzi na świeczniku to sorry Kuba ale wszyscy jesteście tacy sami
gość
10 lat temu
To po co poszedł pan do Kościoła? Trzeba było iść tylko na cmentarz, i po problemie! wszystko panu nie pasi, a może z panem coś nie halo?
gość
10 lat temu
weźcie przestańcie z tym wojewódzkim! Jak on zepsuł radio Agory - to szok! Chyba nie mogli gorzej strzelić sobie w stopę, chociaż to radio zawsze było dość słabe.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1345)
gość
9 lat temu
Zgadzam się z tym panem i podobnie oceniam świat i ludzi dlatego on jest dla inteligencji , miernoty go nie lubią bo nie rozumieją o czym mówi
MONIKA
9 lat temu
nie można tego lepiej ująć jak to uczynił Kuba.KLECHY DBAJĄ O WŁASNE INTERESY
Gość
10 lat temu
Ja się poczesci z nim zgadzam bo faktycznie często na pogrzebach gadanie księży to są jakieś kpiny, bardziej tylko doluja ludzi aż się ma ochotę wstać i zrzuci ich z tego ołtarza !
asia
10 lat temu
Zastanawia mnie jedno, czemu w WAS wszystkich komentujących (albo co najmniej większości) tak strasznie dotknęła prawda ? Uważam, że Wojewódzki nie powiedział nic złego, przedstawił jasny obraz na tematy najważniejsze jak chociażby przyjaźń.
gość
10 lat temu
Kuba jest binteligenynym facetem!!!
gość
10 lat temu
pANIE wOJEWÓDZKI,mógłbyś uszanować słowa ANI wypowiedziane w wydziadzie:" zaprzyjazniłam"się z BOGIEM i co niedzielę idę do niego na "kawę"..... żal mi pANA,pANIE....wOJEWÓDZKI!!!!!!!!!
Kamila
10 lat temu
Ma rację!!!
nibymoher
10 lat temu
ja to wogole juz nic nie rozumie ani religi ani ludzi co zyja w zwiazkach niesakramentalnych a po smierci wystawiani sa w kosciele i to jeszcze z jaka poma .uczona bylam ze bez slubu to nawet do spowiedzi nie wolno bylo isc a i pochowek powinien byc bez ksiedza....co to sie porobilo?
gość
10 lat temu
Wojewódzki na pewno chciałby być normalny. To nie jego wina, że mały guz w mózgu uciska nerwy i sam nie wie co się z nim dzieje.
gość
10 lat temu
lesny dzieadek,,staruszek ma racje
ele
10 lat temu
no proste a co wojewódzki może mówić o księdzu skoro to niewierzaca osona. ok niech i taka bedzie ale po h*j tak z tym się unosi człowiek ten nie ma zadnych zasad i co on może wiedziec oświecie o czym kolwiek k***a niech sobie zyje długo i szczesliwie na tym świecie ale w tamtym świecie to nie będzie szczęśliwy. p*****k tak po prostu. żal mi go niech ma swoje wierzenia ale niech nie obraża. tyle
ja
10 lat temu
i****i bardzo dobrze powiedzial zastanowcie sie nad sensem tego co powiedzial matoly jak wam ksiadz dziecko bedzie molestowal gto wtedy sie otrzasniecie poza tym czym so bie tre dzieci zawnily zeby im teraz matki mialo brakowac
Gość
10 lat temu
Kuba ma rację, popieram go w 100 %. Boga nie ma a księża pedofile i ich bizantyjski styl zycia to fakty.
gość
10 lat temu
co do kosciola- zgdzam się, co do Boga - bóg nie zabiera ludzi - taka jest natura...
...
Następna strona