Honey Boo-Boo i jej rodzina stali się popularni dzięki występowi w serialu dokumentalnym Toddlers and Tiaras, opowiadającym o kandydatkach na "małe miss". Mała Alana Thompson i jej wielka matka June "Mama June" Shannon dostały propozycję występu w autorskim reality show, które zadebiutowało na antenie stacji TLC w 2012 roku. Here Comes Honey Boo-Boo było krytykowane nie tylko za promowanie seksualizacji dzieci i balansowanie na granicy pedofilii, ale również za niewyobrażalną głupotę prezentowaną na ekranie. Zobacz: "Będę DRUGĄ MARILYN MONROE"
Mimo to program przynosił świetne dochody, sprzedawał się na całym świecie i doczekał się czterech serii. Piąta miała mieć premierę w styczniu przyszłego roku, ale... TLC ogłosiło wczoraj, że produkcja Here Comes Honey Boo-Boo została wstrzymana. Powód? Okazuje się, że Mama June zamieszana jest w skandal pedofilski, którego początek sięga 2002 roku.
Shannon spotykała się wtedy z niejakim Markiem Anthonym McDanielem, który 10 lat temu został skazany za molestowanie seksualne 8-letniej dziewczynki. W wyroku znalazł się zapis o "zmuszeniu do stosunku oralnego". Mężczyzna został skazany na 10 lat pozbawienia wolności, umieszczono go również w amerykańskim, państwowym rejestrze "przestępców seksualnych". Wyszedł na wolność w marcu i znów zaczął spotykać się z Mamą June, która akurat rozwodziła się ze swoim dotychczasowym mężem, Mikem Thomsonem.
Kiedy sprawa wyszła na jaw, TLC zdecydowało o zakończeniu produkcji show z Honey, tłumacząc, iż emisja nagranych już odcinków i tak nie była pewna, a stacja nie miała w planach dalszych prac nad nimi.
To jednak nie koniec. Dziś rano okazało się bowiem, że molestowaną przez McDaniela dziewczynką była... dorosła już dziś córka Mamy Junne - Anna, po mężu Cardwell. Znana w programie jako Chickadee, obecnie zamężna i wychowująca swoje dziecko 20-latka zdecydowała, iż musi poinformować opinię publiczną o tym, że jej matka ponownie związała się ze zwyrodnialcem, który krzywdził jej własną córkę (!). Oznacza to również, że skazany pedofil będzie miał kontakt z innymi, młodszymi dzieci Shannon, w tym sławną Alaną. Pokazywałby się także przed kamerami, co z punktu widzenia reputacji stacji telewizyjnej byłoby niedopuszczalne. Anna Cardwell wyznała, iż prosiła matkę o zerwanie kontaktów z McDanielem, ta jednak wybrała "miłość"...
Wychodzi więc na to, że przez lata promowano w mediach kobietę, która związała się z pedofilem krzywdzącym jej własną córkę. Aż strach pomyśleć, ile tego typu przerażających historii ze świata "celebrytów" wciąż nie ujrzało światła dziennego.
Jak donoszą amerykańskie media, stacja TLC zaoferowała Annie Cardwell pomoc prawną i psychologiczną.