Niedługo miną 3 lata odkąd Piotr Cyrwus rozstał się z serialem Klan. Aktor dołożył starań, by zamknąć sobie drogę powrotu, na wypadek jakby go kusiło. Nie skorzystał z propozycji producentów, by wysłać swojego bohatera za granicę albo w inny sposób czasowo zawiesić jego wątek. Ryszard Lubicz zmarł na oczach widzów, zaś Cyrwus zajął się aktorstwem teatralnym, o czym od dawna marzył.
Mimo że w warszawskim Teatrze Polskim zdążył stworzyć wiele aktorskich kreacji, dziennikarze i tak wolą z nim rozmawiać o Ryśku z Klanu. W rozmowie z Faktem aktor żali się, że ma już tego dość.
Nie po to zrezygnowałem z serialu, żeby teraz o nim ciągle rozmawiać - tłumaczy Cyrwus. Po prostu nie chcę rozmawiać na ten temat.
Na pocieszenie tabloid wymienia innych aktorów, których przez całą karierę prześladowała jedna rola.
Stanisław Mikulski zawsze kojarzy się widzom z Hansem Klossem, Alicja Bachleda Curuś - z Zosią z Pana Tadeusza, a Bronisław Cieślak z porucznikiem Borewiczem z serialu 07 zgłoś się.
Zawodowi aktorzy, którzy żyją z wykonywania tego zawodu, mogą, a nawet muszą się bać zaszufladkowania - ocenia Cieślak w rozmowie z Faktem. Janusz Gajos nie lubi, zdaje się, Janka z "Czterech pancernych i psa" i uważa, że ta rola zamknęła mu furtki na dość długo. A wiem też, że "Czterdziestolatek" zablokował trochę Andrzeja Kopiczyńskiego.
Ostatnio Cyrwus pojawił się w telewizyjnej reklamie jednego z internetowych sklepów. Wyjątkowo słabej.
Przypomnijmy, jak umierał Rysiek: R.I.P. Ryszard (ZOBACZCIE TO RAZ JESZCZE)