Ostatnio wśród australijskich nastolatków pojawiła się nowa, niepokojąca moda. Młodzi i niedoświadczeni kierowcy robią sobie "salfie" w trakcie prowadzenia samochodu i wrzucają je na portale społecznościowe z tagiem #drivingselfie. Co gorsza, starsi zamiast potępić to zachowanie, sami zaczęli robić sobie fotografie w trakcie jazdy.
Najbardziej niepokojące jest to, że osoby robiące sobie "selfie" są całkowicie świadome możliwych konsekwencji i dla poklasku znajomych podejmują ryzyko. Wskazują na to podpisy pod wstawionymi zdjęciami:
- Nikogo nie zabiłam! A i tak się mnie czepiają! - napisała autorka jednego ze zdjęć.
- Robię sobie dziwne zdjęcia kiedy mi się nudzi, sam nie wiem... - zdradził swoje motywacje inny chłopak.
Wśród oznaczeń pojawiły się też wskazujące, że młodzi kierowcy często nie mają jeszcze prawa jazdy. Ostatnio doszło też do dwóch śmiertelnych wypadków, w których brali udział kierowcy używający telefonów w trakcie jazdy. Władze australijskiego stanu Nowa Południowa Walia opublikowały skierowany do młodzieży hip-hopowy klip w ramach kampanii społecznej ostrzegającej przed taką zabawą. Komisarz policji, John Hartley, wytłumaczył mediom konieczność zwrócenia uwagi na problem:
Nasz przekaz jest prosty: jeśli twój telefon nie znajduje się w specjalnym uchwycie, nie używaj go - powiedział policjant.