Większość z Was może kojarzyć Jacka Kawalca głównie dzięki Randce w ciemno, którą prowadził przez 6 lat w latach 90-tych. Pewnie nie wszyscy o tym pamiętają, ale w tej roli zastąpił go... Tomasz Kammel, wtedy jeszcze przez jedno "m". Dziś Kawalec narzeka, że ciągle kojarzy się widzom tylko z show telewizyjnej Jedynki. Jak żali się w Fakcie, wszyscy zapomnieli o tym, że jest z wykształcenia aktorem.
Gdy aktorzy prowadzą programy, nie ma w tym dziś nic dziwnego, nie są oni postrzegani tylko i wyłącznie jako prezenterzy - tłumaczy w tabloidzie. Ale ja prowadziłem "Randkę" wiele lat temu i mnie ludzie tak właśnie zapamiętali. A o tym, że grywałem wówczas w spektaklach Fredry czy Gombrowicza wiedzieli tylko ci, którzy przychodzili do teatru.
Kawalec próbował swoich sił w Tańcu z gwiazdami oraz Jak Oni śpiewają, a obecnie przebiera się za inne gwiazdy w programie Twoja twarz brzmi znajomo. Jednak udział w programach rozrywkowych nie przyniósł mu, jak na razie, szczęścia.
Jasne, że chciałbym wrócić do prowadzenia jakiegoś rozrywkowego show, ale na razie nie dostałem żadnej interesującej propozycji - wyznaje w tabloidzie. Mam nadzieję, że niebawem ktoś wpadnie na pomysł, jak ciekawie zagospodarować Kawalca. Myślę, że dziś Randka w ciemno byłaby już tylko niestrawnym odgrzanym kotletem. Dziś internet jest jedną wielką "Randką w ciemno".
Przypomnijmy, że Kawalec występuje obecnie w drugiej serii Twoja twarz brzmi znajomo, gdzie jest naszym cichym faworytem: