Ujawniony miesiąc temu związek Pauliny Krupińskiej i Sebastiana Karpiela-Bułecki był dla wszystkich sporym zaskoczeniem, zwłaszcza że do niedawna spotykali się z rodzeństwem Bachledów-Curusiów. Paulina miała nawet poślubić Tadeusza, brata Alicji. Na przeszkodzie stanęła jednak niechęć ze strony przyszłej szwagierki. Związek Alicji Bachledy-Curuś z Sebastianem także przeżywał trudności. Na szczęście dzięki poprzednim nieudanym związkom udało im się poznać i zakochać.
Teraz muzyk układa sobie życie z Miss Polonią. Z tego, co wiadomo o Paulinie, można się domyślać, że już zaczęła namawiać go na dziecko. Próbowała przeforsować ten pomysł jeszcze będąc z Tadeuszem, ale narzeczony nie był na to gotowy.
Tadeusz mówi, że jestem psychicznie chora jeśli chodzi o dzieci - wyznała wtedy w wywiadzie.
Pragnął żyć beztrosko - dodaje informator tabloidu. Dzieci wszystko komplikują. Paulina inaczej wyobrażała sobie przyszłość. Odeszła.
Z Sebastianem zapewne pójdzie jej łatwiej. 38-letni muzyk nie ukrywa, że już dawno dojrzał do założenia rodziny. To właśnie dlatego rozstał się z Kayah, którą łączy skomplikowana relacja z ojcem jej syna.
Pasują do siebie, bo podobnie patrzą na świat - ocenia znajoma pary. Mają dystans do siebie, do kariery. No i pragną mieć tradycyjną rodzinę, dzieci.