Joanna Brodzik w tym roku obchodzi 20-lecie pracy artystycznej. Ostatnio miała wprawdzie kilka lat przerwy, którą poświęciła na wychowanie synów, jednak do pracy wróciła z rozmachem. Obecnie razem ze swoim partnerem Pawłem Wilczakiem, występuje w reklamie Plusa, a z przyjaciółką Darią Widawską - w spektaklu Di, Viv i Rose w warszawskim Teatrze Capitol. Brodzik gra w nim lesbijkę. Wkrótce ruszają na trasę po Polsce.
Robię ten spektakl z najserdeczniejszymi kumpelami - wyznaje aktorka w Super Expressie. Wyjazdy będą służyć nam do tego, byśmy w końcu mogły się nagadać, pooglądać filmy. Na dodatek możemy powiedzieć w domu, że jesteśmy bardzo zmęczone, bo byłyśmy w pracy. Jak się okazuje, drzemał we mnie chuligański chłopiec, którego dzięki Di odkryłam. Kobiety mogą mi się podobać, jeśli włączę Di. Podczas pracy nad spektaklem odkryłam, że potrafię wysyłać sygnał do dziewczyny, która go odbiera i odebrać, że ona odebrała. Potrafię rozpoznać przestrzeń, która dotąd była dla mnie nieznana. Mam na nazwisko Brodzik, oczywiście, że umiem naprawić kran.
Niestety aktorka nie chce komentować sprawy, która wszystkich najbardziej interesuje czyli planów nakręcenia dalszego ciągu kultowego przed laty serialu Kasia i Tomek.
Nie mogę nic powiedzieć - zarzeka się z tabloidzie. Jest rzecz, nad którą pracujemy razem, ale jeszcze nic nie mogę zdradzić.