Kilka miesięcy temu tabloidy twierdziły, że Artur Żmijewski znudził się już rolą księdza Mateusza i szantażuje producentów odejściem. Ostatecznie stanęło na tym, że zostanie, a w zamian za to pozwolą mu reżyserować. Aktorowi chyba spodobało się takie rozwiązanie, bo, jak donosi Super Express, zapadła właśnie decyzja o nakręceniu 13. i 14. sezonu przygód detektywa w sutannie.
Szykujemy na przyszły rok łącznie 26 odcinków, po 13 do ramówki wiosennej i jesiennej. Zdjęcia ruszą natychmiast po załatwieniu formalności ze stacją - potwierdza w rozmowie z tabloidem Krzysztof Grabowski, producent serialu.
Oprócz możliwości rozwijania swojego talentu reżyserskiego, aktora zapewne przekonały pieniądze. Jak donosi tabloid, w ciągu 6 lat spędzonych na planie filmowym w Sandomierzu Żmijewski zarobił aż 4,5 miliona złotych! I to nie licząc powiązanych z serialem kampanii reklamowych.
Oparty na włoskim formacie Ojciec Mateusz z 5-milionową widownią należy obecnie do najpopularniejszych seriali emitowanych w Polsce.