Mieliśmy zdecydowanie lepsze zdanie o ojcowskim rozsądku Brada Pitta. Do tej pory to raczej Angelina Jolie była postrzegana jako ta mniej odpowiedzialna z rodziców (Angelina Jolie chce wytatuować synka)
.
Tymczasem, tuż po tym jak doniesiono, że Zahara nie najlepiej się czuje i może być konieczne zabranie jej na badanie do USA (Zmartwienia Brada i Angeliny)
, Brad został sfotografowany jak jeździł z nią na rowerze... bez kasku!
Podczas przejażdżki tylko 4-letni Maddox miał na głowie kask ochronny. Jego tata i siostra jechali beztrosko tuż obok, bez żadnej ochrony na głowie.
Lepiej nie wyobrażać sobie, co by mogło się stać, gdyby Brad stracił nagle równowagę i się wywrócił. Zwłaszcza, że miał na sobie za długie spodnie, których nogawki łatwo mogły się wkręcić w łańcuch roweru. A cała trójka nie jeździła po trawie, tylko gołym betonie.