Małgorzata Foremniak przeżyła ostatnio ciężkie chwile. Jej był menedżer i przyjaciel okazał się kim innym, niż myślała. Zamiast pomóc jej w karierze i załatwić role w Hollywood, jak obiecywał, namówił ją na ryzykowne interesy, na których straciła pieniądze. Kiedy rozwiązała z nim współpracę, zaczął ją prześladować SMS-ami. Aktorka wreszcie zgłosiła sprawę na policję. Długo się do tego przymierzała, bo niezręcznie jej było przyznać, że zaufała takiemu człowiekowi.
Nadal toczy się proces przeciwko jej prześladowcy.
Jego chory umysł osacza z każdej strony - wyznała w jednym z wywiadów. Coraz głębiej wpadasz w pułapkę. Boisz się już prawie wszystkiego. Mózg masz przeorany.
Te trudne przeżycia zbiegły się w czasie ze śmiercią rodziców Małgosi, z którymi była mocno związana. Jak informuje tygodnik Na żywo, niedawno aktorka rozpłakała się publicznie. Stało się to podczas obiadu w restauracji w towarzystwie córki, Aleksandry Jędruszczak.
Nieoczekiwanie zaczęła płakać - relacjonuje w tabloidzie świadek zdarzenia. Córka próbowała ją pocieszyć, podała rozedrganej mamie chusteczkę. To ona zapłaciła rachunek, gdy po kilku minutach wyszły z lokalu w minorowych nastrojach.
Jak donosi tabloid, Foremniak jest też zaniepokojona swoją sytuacją zawodową. Uważa, że jej kariera zmierza w złym kierunku.
Małgosia marzy o ambitnej roli w filmie fabularnym, o tym, by mieć szansę pokazania swojego talentu - mówi jej znajoma. Ale na razie zanosi się jednak na to że wróci do serialu "Na dobre i na złe". Niedawno została też jurorką akcji Zwykły Bohater, której patronuje TVN i Bank BPH.
Na domiar złego od rozstania z Rafałem Maserakiem i rozwodzie z mężem, Waldemarem Dzikim, ciągle nie może ułożyć sobie życia.
Nie jest typem singielki. Usycha bez mężczyzny. To, że jest sama, widać po jej wyglądzie. Wychudła, a jej twarz straciła dawny blask - ocenia informatorka tabloidu. Nie sposób zapomnieć, jak wyglądała i jak czuła się młodo u boku Rafała Maseraka. Była szczęśliwą kobietą, która wierzyła, że może przenosić góry. Teraz nikt nie motywuje jej do rozwinięcia skrzydeł i trudno oprzeć się wrażeniu, że wyglądają one na podcięte.
Rzeczywiście, trudno zapomnieć, jak dobrze czuła się z Rafałem. To był chyba najlepszy romans Tańca z gwiazdami.