Kariera aktorska Marka B. nie najlepiej zniosła jego zatrzymanie i przeszukanie samochodu przez policję. Zwłaszcza że funkcjonariusze znaleźli 8 gramów marihuany. Akcja wyglądała na starannie zaplanowaną, a policjanci zachowywali się tak, jakby wiedzieli, czego szukają. Zobacz: Aktor Marek B. ZŁAPANY Z NARKOTYKAMI! Dariusz K. zaczął sypać?
Znajomi aktora nie mają wątpliwości, że został wrobiony, a motywem była zawiść o jego sukcesy zawodowe. Jeśli to prawda to poskutkowało. Wątek B. w Na dobre i na złe został okrojony. Z serialu Na krawędzi zrezygnował ponoć sam. Jego kluczowy dotąd bohater odchodzi na emeryturę i w trzecim sezonie będzie pojawiał się tylko marginalnie. Zobacz: Marek B. odchodzi z "Na krawędzi"? "WROBIONO GO Z ZAWIŚCI"
Aktor jest przekonany, że badania potwierdzą jego niewinność. W tej sprawie zamieścił oświadczenia na facebooku.
Uprzejmie informuję, że wedle mojej wiedzy i rozumienia zasad prawa (...) ostateczne wyjaśnienie mojej sprawy nastąpi za - mam nadzieję - dwa, trzy miesiące. Osobiście uczyniłem wszystko, co mogłem, oraz czego wymagają ode mnie procedury, celem wyjaśnienia tej sprawy. Czekam zatem na wynik, absolutnie spokojnie i bez lęku - napisał. Pragnę dodać, że zawodowo mam się świetnie i muszę Państwu powiedzieć, że nigdy nie pracowałem więcej niż teraz.
Przypomnijmy, iż firma, która zatrudniła do swojej kampanii Marka i jego żonę, Ewę Bukowską, poważnie zastanawia się nad przyszłością ich współpracy. Zobacz: Przez narkotyki straci 300 TYSIĘCY?