Matka Britney i Jamie Lynn - Lynne Spears, dba o karierę swoich córek. To ona za wszelką cenę wpychała je na scenę i to dzięki niej siostry stały się znane. Jak można się spodziewać, Lynne nie jest zachwycona wiadomościami o ciąży 16-letniej Jamie Lynn. Źródła twierdzą, że namawiała młodszą córkę, żeby "pozbyła się" nienarodzonego dziecka. Podobno Lynne jest wściekła na Caseya Aldridge'a, chłopaka Jamie. Twierdzi, że zależało mu na tym, aby nastolatka zaszła w ciążę, bo w ten sposób "ustawił się" w życiu. Jak twierdzi źródło:
Kiedy Lynne dowiedziała się o ciąży, robiła wszystko, żeby jej córka nie zatrzymała dziecka. Na początku Jamie Lynn się z nią zgodziła, ale później Casey ją przekonał i postanowiła, że je urodzi.
Lynne wie, że Aldridge chce się ożenić z Jamie Lynn, ale sądzi, że on jej nie kocha. Jest przekonana, że celowo doprowadził do tej ciąży. Zależało mu na pieniądzach i na popularności, którą zdobył, kiedy wyszło na jaw, że jest ojcem jej dziecka.
Historia Jamie Lynn staje się coraz bardziej zagmatwana. Niedawno pojawiły się doniesienia o notorycznych zdradach Caseya. Na dodatek istnieją poważne podstawy, by sądzić, że prawdziwym ojcem dziecka jest producent serialu, w którym gra młoda Spears. Aldridge podobno zgodził się, aby zepchnięto na niego całą odpowiedzialność. Oczywiście za odpowiednie pieniądze...
