Rok temu studio Disneya wyprodukowało kolejny film z cyklu popularnych animacji. Film Frozen, który w Polsce funkcjonuje pod tytułem Kraina Lodu w ciągu zaledwie kilku miesięcy stał się najbardziej dochodową produkcją dla dzieci. Pobił tym samym rekord należący do trzeciej części Toy Story: producenci Frozen zarobili na nim już... 1,2 biliona dolarów. Frozen błyskawicznie stał się popularny na całym świecie a w tym roku zdobył nawet dwa Oscary.
Niestety, nie wszystkim aktorom pracującym nad sukcesem animacji jest dane w takim samym stopniu cieszyć się z rewelacyjnego wyniku finansowego produkcji. Okazuje się, że młoda aktorka Spencer Lacey Ganus, która w Krainie Lodu dubbingowała główną postać zarobiła jedynie 926 dolarów i 20 centów. To równowartość jednej dniówki, jaką otrzymywali inni aktorzy. 15-letnia Spencer podkładała głos dla młodej Elsy i chociaż jej rola nie była zbyt rozbudowana, to gaża dziewczyny stanowi dokładnie 0.000077 procenta całego dochodu kasowego filmu.
Aktorka nie ukrywa rozgoryczenia całą sytuacją i czuje się oszukana przez producentów Frozen. Spencer Lacey Ganus zapowiada, że będzie domagała się wyższej wypłaty przed sądem.