_
_
Modelka marząca o karierze celebrytki, Iza Adamczyk, poślubiła niedawno swojego narzeczonego, a zarazem ojca jej młodszej córki, Dariusza K. Ślub odbył się w warszawskim areszcie śledczym na Służewcu, gdzie były mąż Edyty Górniak czeka na proces w sprawie zabicia kobiety. Grozi mu do 12 lat więzienia. Dariusz, Iza i ich prawnicy mieli nadzieję, że po pierwszych 3 miesiącach odsiadki sąd pozwoli muzykowi odpowiadać z wolnej stopy. Prokurator uznał jednak, że wypuszczenie kokainisty z aresztu wiąże się ze zbyt dużym ryzykiem.
W tej sytuacji ślub musiał odbyć się za kratkami.
Rodzina K. nie jest podobno zachwycona jego nową żoną. Małżeństwo daje Izie prawo do swobodnego dysponowania pieniądzmi męża. Bliscy Dariusza obawiają się, że głównie o to jej chodziło.
W rozmowie z dzisiejszym Faktem Iza Adamczyk-Krupa zapewnia jednak, że pieniądze Darka w ogóle jej nie interesują. Co więcej, przekonuje, że to ona go utrzymuje. Nie wspomina jednak nic o wartym wiele milionów domu pod Warszawą, który próbują sprzedać.
Całe życie byłam samodzielna - mówi Iza. Od roku mam spółkę zajmującą się doradztwem finansowym. Moja firma zatrudniała Dariusza na stanowisku prezesa zarządu, jednak zmieniło się to po wypadku. Sytuacja jest przecież odwrotna. To ja jestem głową rodziny. I mamy rozdzielność majątkową. Jestem absolutnie niezależna finansowo. Nie zostałam w żaden sposób zabezpieczona przez Darka ani nie dostałam żadnej pomocy od jego rodziny. Ale kiedy już Darek do nas wróci, pomogę mu, bo jest moją rodziną.
_
_