Finałowy odcinek Tańca z Gwiazdami rozpoczął się od występu wszystkich uczestników piętnastej edycji show. Wśród zachwytów i komplementów ze strony Krzysztofa Ibisza oraz Anny Głogowskiej jurorzy ciągle podkreślali, jak wielkie postępy zrobiły Anna Wyszkoni oraz Agnieszka Sienkiewicz. Pozostałe gwiazdy zapewniały, że taniec dał im dużo pewności siebie. Prowadzący deklarowali, że "tym razem" wyłącznie telewidzowie mają wpływ na wynik odcinka a jurorzy jedynie dają drobne wskazówki co do tego, która z par jest lepsza.
Agnieszka Sienkiewicz i Anna Wyszkoni zaprezentowały po trzy tańce. Noty nie były dla nikogo zaskakujące, bo oprócz drugiego występu Sienkiewicz wszystkie tańce oceniono na 40 punktów. Dyskretnie podkreślano, że większą profesjonalistką jest Wyszkoni a jej konkurentka kieruje się w tańcu emocjami i ekspresją.
Najpierw pary zatańczyły swoje ulubione układy: walca angielskiego (Wyszkoni) i taniec współczesny (Sienkiewicz). Oczarowani jurorzy doprowadzili finalistki do płaczu i wzruszyli komplementami. Zza stołu padały słowa: Jesteś magiczna, szepczesz tańcem, naprawiasz świat i nas!
Agnieszka Sienkiewicz i Stefano Terrazzino zaliczyli wpadkę przy prezentacji ognistego paso doble. Dostali 37 punktów i tym samym przegrali z Anną Wyszkoni i Janem Klimentem, którzy za każdym razem otrzymywali kompletne noty. Trzecie występy były nieco bardziej udane, bo oceniono je na maksimum punktów.
Wyniki głosowania SMS-owego na przemian wahały się między Wyszkoni a Sienkiewicz. Ostatecznie różnica głosów była podobno niewielka i przeważyła na korzyść Agnieszki i Stefano. Aktorka oprócz Kryształowej Kuli otrzymała 100 tysięcy złotych nagrody, tancerz 50 tysięcy. Dla Stefano Terrazzino było to już czwarte zwycięstwo w Tańcu z gwiazdami.
Po ogłoszeniu werdyktu wzruszona Anna Wyszkoni popłakała się i podziękowała wszystkim za okazane wsparcie a Krzysztof Ibisz zapowiedział kolejną edycję show.
Będzie ją jeszcze oglądać?
Zobaczcie, jak cieszą się po wygranej: