Przedwczoraj Kinga Rusin pochwaliła się w rozmowie z Pudelkiem, że You Can Dance wraca, bo widzowie bardzo się za nim stęsknili. Zobacz: Rusin potwierdza: "You Can Dance WRACA! Widzowie czekają!"
Dowiedzieliśmy się już nieoficjalnie, że nowy sezon poprowadzi znów Patrycja Kazadi. Jednak, jak donosi Fakt, Kinga być może będzie musiała obejść się smakiem. W nowej edycji może zabraknąć dla niej miejsca.
Michał Piróg, kolega Rusin z jury, zdradził, że cały skład ma być wymieniony! - informuje tabloid. Mało tego. Fakt dotarł do plotek, że do roli jurorki szykowana jest ulubienica dyrektora programowego TVN Edwarda Miszczaka, czyli Małgorzata Rozenek. Ponoć szefowi stacji zależy, by zachowała w niej pracę nawet w obliczu prawdopodobnej rezygnacji z jej flagowego programu "Perfekcyjna pani domu". Smaczku tej nieoczekiwane zmianie dodaje fakt, że Rusin i Rozenek za sobą raczej nie przepadają.
Oficjalnie nikt z TVN-u nie komentuje na razie tej informacji. Osoby z otoczenia Rozenek są jednak zdania, że taki scenariusz nie jest całkiem nieprawdopodobny.
Padła taka propozycja, ale ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły - mówi informator tabloidu. Rozenek chodziła do szkoły baletowej, więc jej udział w You Can Dance byłby uzasadniony, poparty wiedzą taneczną.
Przypomnijmy, że Kinga tak bardzo nie znosi Małgorzaty, że od kilku sezonów Edward Miszczak pozwala jej na nieobecność na prezentacjach ramówek stacji.