Najmłodsza z Kardashianek, 17-letnia córka Kris i Bruce'a Jennera, Kylie, bardzo się ostatnio zmieniła. I nie chodzi niestety o dojrzewanie, a ostry makijaż, odważne kreacje oraz medycynę estetyczną. Często piszecie w komentarzach, że nie wygląda wcale jak nastolatka, ale dobrze "zrobiona" trzydziestokilkulatka. Nie jesteście w tych opiniach osamotnieni. Zobacz: Siostra Kim: "Nie powiększyłam ust!" (ZDJĘCIA)
Teraz Kylie wzbudziła nową falę spekulacji - tym razem na temat... operacji powiększenia biustu. Wczoraj promowała w Los Angeles "własną linię doczepek do włosów", jednak uwagę zwracał przede wszystkim wydatny dekolt, opięty czarnym topem. Na zdjęciach z Instagramu widać z kolei dziwny kształt ściśniętej i podniesionej piersi, unoszącej się jak implant.
Jak sądzicie, co będzie następne? Przypomnijmy, jak Kylie wyglądała jeszcze niedawno: