Magdalena Boczarska po siedmiu latach znudziła się czekaniem, aż Tomasz Karolak wreszcie się na coś zdecyduje. Postanowiła nieodwołalnie zakończyć marnie rokujący związek i ułożyć sobie życie z kimś innym.
Niestety wygląda na to, że znów kiepsko trafiła. Po niecałym pół roku związku Mateusz Banasiuk poszedł do Tańca z gwiazdami i od razu zauroczył się swoją taneczną partnerką, Hanną Żudziewicz. Ich zachowanie na prezentacji ramówki Polsatu nie pozostawiało raczej wątpliwości, że zainteresowanie jest obustronne. Zobacz: Chłopak Boczarskiej zakochał się w tancerce?
Rozczarowana Boczarska zareagowała ponoć wyrzuceniem go z mieszkania. W końcu jednak jakoś się dogadali. Pechowo dla niej Banasiuk zadeklarował ostatnio w Grazii, że nadal zamierza flirtować z kobietami.
Lubię flirt, daje emocje - zwierza się w wywiadzie. Szybkie bicie serca. Z takiego flirtu niekonieczne coś musi wynikać. Ale staram się tego nie robić, gdy mam dziewczynę. Bo nie chciałbym, żeby ona robiła to samo. Czasem flirt wychodzi bezwiednie. Jakaś gra słowna, jakieś spojrzenie.
To i tak postęp. Poprzedni chłopak Boczarskiej wierzył, że ma za zadanie rozsiać jak najwięcej nasienia. Zobacz: "Facet ma za zadanie rozsiać jak najwięcej nasienia"