Tegoroczna gala Hollywood Film Awards przejdzie do historii przede wszystkim ze względu na bełkotliwy występ Johnny'ego Deppa, który wytoczył się na scenę i chichocząc wręczył statuetkę w jednej z kategorii.
51-letni aktor przyćmił inne gwiazdy, a te wyjątkowo dopisały. Angelina Jolie pozowała w długiej, czarnej sukni i bez Brada Pitta, który obecnie promuje Furię w Japonii. Co ciekawe, towarzyszył jej brytyjski aktor Jack O'Connell, znany polskim widzom główie z roli Cook'a w serialu Skins. O'Connel zagrał główną rolę w nowym filmie reżyserowanym przez Jolie, Niezłomny.
Reese Witherspoon zaprezentowała się w ciekawej, czerwono-czarnej kreacji, zaś Kristen Stewart w projekcie domu mody Chanel, którego jest ambasadorką. Na ściance można było też zobaczyć Keirę Knightley (biała suknia od Giambattista Valli), Amy Adams (Dior) oraz Shailene Woodley (Valentino), a także Jareda Leto, Emily Ratajkowski, Hilary Swank, Benedicta Cumberbatcha, Laurę Dern, Julianne Moore czy Channinga Tatuma z żoną.