Rola Lary Croft w Tomb Raiderze przyniosła Angelinie Jolie międzynarodową sławę a związek z Bradem Pittem i kolejne adopcje sprawiły, że stała się jedną z popularniejszych i bogatszych aktorek na świecie. Brangelina przez wiele lat była synonimem idealnego małżeństwa, które potrafiło przekuć swoje uczucie w pokaźną fortunę.
Wygląda jednak na to, że Jolie nie chce już więcej występować przed kamerą. W nowym wywiadzie oświadczyła, że... rezygnuje z aktorstwa! Teraz myśli o reżyserowaniu i produkowaniu filmów.
Nigdy nie czułam się dobrze przed kamerą i nie lubiłam bycia aktorką - wyznała. Nigdy nie myślałam, żeby być reżyserem, ale mam nadzieję, że sobie poradzę, bo po tej stronie kamery czuję się zdecydowanie lepiej.
Ostatnią wielką rolą filmową Angeliny ma być zagranie Kleopatry. Film z jej udziałem trafi do kin w przyszłym roku.