Michał Wiśniewski zabrał swoją ciężarną żonę na urlop na Wyspy Zielonego Przylądka. Tam przywitają Nowy Rok.
Gwiazdor spędził święta z Violettą Villas, a teraz przyszła pora na sylwestra z małpami. Na Wyspach Zielonego Przylądka Michał na pewno nudzić się nie będzie - pisze Fakt. To prawdziwa egzotyka. Można godzinami wędrować po plaży, podziwiać wulkaniczne krajobrazy, w miejscowych knajpkach popijać lokalną odmianę rumu. Ale taka egzotyka kosztuje. Za 10-dniowy pobyt w dobrym hotelu trzeba zapłacić co najmniej 5 tysięcy złotych od osoby.
Sądzimy, że wybrali znacznie droższy hotel. Nie zapominajmy, że Michał Wiśniewski nawet dziś zarabia miliony złotych rocznie. Gdyby nie hazard (choć teraz znalazł wreszcie sposób by i na nim zarabiać) byłby dziś prawdziwym bogaczem. Ciekawe czy kiedyś powie publicznie, ile dokładnie przegrał w kasynach. Stawiamy na coś pomiędzy 5 a 10 milionów złotych.
A teraz uwaga - przyjrzyjcie się dokładnie:
Co to?