_
_
Anna Lewandowska, której kariera rozkwitła po ślubie ze sławnym i bogatym piłkarzem, ma ambicje stać się dietetykiem wszystkich Polaków. Prowadzi bloga "Healthy plan by Ann" i radzi, jak skomponować "power śniadanie" za 40 złotych. Zobacz: Lewandowska chwali się "power śniadaniem"! "40 ZŁOTYCH ZA MISECZKĘ"
W rozmowie z magazynem Flesz Anna wyjaśnia, jak to się zaczęło. Chwali się, że wiele kobiet prosiło ją o pomoc, więc zorientowała się, że jest na nią "duże zapotrzebowanie":
Dostawałam wiele maili z pytaniami: Aniu, jak zacząć i co robić, by poprawić kondycję" - wspomina. I uświadomiłam sobie, jak duże jest zapotrzebowanie na taką wiedzę w naszym kraju, Napisałam więc poradnik, do którego można zajrzeć w każdej chwili.
Swoją książkę Żyj zdrowo i aktywnie z Anną Lewandowską promowała pod koniec października w Empiku. Podczas konferencji prasowej radziła dziennikarzom, by potraktowali ją poważnie:
Na pewno nie pozwolę sobie na komentarze "ta pani jest kolejną celebrytką, która chciała napisać książkę - zapowiedziała. Nie! Jestem kolejnym sportowcem, który chce podzielić się swoją wiedzą i pomóc innym.
Jak ujawnia jej znajoma, Lewandowska bardzo chce rozwijać swoją karierę niezależnie od męża.
Zależy jej, by stworzyć własną markę i promować swoją pracę - komentuje informator Flesza. Dlatego nie zgodziła się na prośbę wydawnictwa, by przy wywiadzie , promującym jej książkę, na zdjęciu okładkowym była razem z Robertem.
Mimo to na każdym kroku chwali się swoim wypływem na męża.
Jestem jego domowym dietetykiem i nie jest to łatwa praca, ale za to przyjemna - wyznała na konferencji. Zaufał mi na tyle, że teraz podczas zgrupowań dzwoni i pyta, czy coś może zjeść.
Lewandowskiej zaufał nie tylko Robert. Do jej fanek należą Agnieszka Wesołowska, która wyznała, że po obozie z Anną jej życie "zmieniło się o 180 stopni", oraz Grażyna Szapołowska, która ujawniła, że wygląd swoich nóg zawdzięcza ćwiczeniom z Lewandowską.
Kibicuje jej także inna "WAG", Sara Boruc. Jej zdaniem Polacy traktują Lewandowską niesprawiedliwie.
Znane nazwisko wiele w życiu ułatwia i otwiera wiele drzwi - wyjaśnia w rozmowie z Fleszem. Nie ma nic złego w korzystaniu z szans, które ci są dane. Ważne, by pozostać wiernym sobie, swoim przekonaniom i robić swoje. Bardzo kibicuję innym partnerkom piłkarzy. Są młode, zdolne, piękne.
_
_