Madonna przez lata uchodziła za jedną z najodważniejszych i najbardziej kontrowersyjnych gwiazd na świecie. To w jej teledyskach i na okładkach albumów pojawiały się niemalże erotyczne zdjęcia, a ona sama nie miała żadnych problemów z rozbieraniem się przed obiektywem. W 1992 roku, kiedy do sklepów trafiła płyta Erotica, wydano również książkę pt. Sex, gdzie w odważnych pozach uwieczniono, oprócz samej piosenkarki, m.in. Naomi Campbell, tancerki erotyczne i gwiazdora gejowskiego porno.
Dzisiaj Madonna ma 56 lat i wciąż lubi szokować. Na swoim Instagramie zamieściła właśnie zdjęcie będące przedrukiem jednej z okładek, na której wystąpiła kilkanaście lat temu. Jest topless, jednak jej piersi zakryte są czarnym paskiem z napisem "cenzura". To jej komentarz do głośnej sesji Kim Kardashian z naoliwionymi, wyretuszowanymi pośladkami w roli głównej.
Jestem zdziwiona. Sutki uważane są za prowokujące, a ich pokazywanie jest zakazane, jednak eksponowanie gołego tyłka już nie - napisała.
Też Was to dziwi?