Super Express uczynił interesujące spostrzeżenie: gwiazdorzy wybierają sobie kobiety podobne do własnych matek. Na dowód tego przedstawia dziewczynę Mateusza Damięckiego - Katarzynę Łaską, obiecującą aktorkę (zagrała m.in. w musicalu Miss Saigon). Tak samo jak mama Mateusza, Kasia ma ciemne włosy, ciemne migdałowe oczy i "uśmiech z nutką kokieterii".
Kolejny przykład? Jarosław Kret i Agata Młynarska mogliby uchodzić za rodzeństwo – mają te same "roześmiane błękitne oczy, orle nosy i trójkątne żuchwy". Tak samo, jak mama Jarka.
Marcin Mroczek od zawsze powtarzał w wywiadach, że jego dziewczyna musi być czułą i wyrozumiałą blondynką. No i proszę, taką właśnie ma – Agnieszkę Popielewicz. Wszyscy mówią o niej: wypisz, wymaluj Halina Mroczkowa. Zmieszany aktor tłumaczy:
Szukając dziewczyny, nie kierowałem się kryteriami: czy będzie podobna do mamy. Zależało mi tylko na tym, żeby gotowała tak wspaniale jak moja mama. I Agnieszka jest królową kuchni!
Katarzyna Korpolewska, psycholog cytowana przez Super Express, wyjaśnia te zapędy:
Często mężczyzna szukający partnerki podobnej do swojej matki chce przedłużyć z nią kontakt i… kocha matkę w żonie. Takie pary potrafią razem trwać całe życie. Bo kochankę można porzucić, ale z mamą zerwać nie można.
„Chyba nie zerwiesz z mamusią?”