Przez ostatnie lata wiele się zmieniło w życiu Aleca Baldwina. 56-letni aktor ożenił się z młodszą o 26 lat Hilarią Thomas, a w zeszłym roku po raz drugi został ojcem. Zasłynął też tym, że wdał się w bójkę z paparazzi. Zobacz: Alec Baldwin POBIŁ się z PAPARAZZI! (ZDJĘCIA)
Teraz można się domyślać przyczyn napięcia i agresji u aktora. Okazało się, że przez lata był nękany przez psychofankę, początkującą kanadyjską aktorkę Genevieve Sabourin. Baldwin umówił się z nią na obiad w 2000 roku i od tamtej pory nie mógł dać sobie rady z napastowaniem z jej strony. Celem jej ataków padła także jego rodzina.
Sprawa o nachodzenie trafiła do sądu, ale wymiar sprawiedliwości nie przejął się bardzo sytuacją i tylko zakazał Sabourin zbliżania się do aktora i jego rodziny. Zachowanie kobiety się jednak nie zmieniło. Kolejne procesy trwały latami. W końcu uznano ją za winną molestowania, nękania oraz obrażania i skazano na 6 miesięcy więzienia. Wyrok przedłużono o dodatkowy miesiąc za agresywne zachowanie kobiety w sądzie.
Po odsiedzeniu 7 miesięcy 42-letnia Sabourin wyszła na wolność i... znów zaczęła nękać aktora. Ostatnio została złapana przez policję w... domu Baldwinów w Nowym Jorku! Alec i Hilaria odmawiają publicznego komentowania sprawy.