Wczoraj minęło dokładnie trzydzieści lat od nagrania piosenki Do They Know It's Christmas? - hitu, który pomógł w walce z potężnym głodem panującym wówczas w Etiopii. Pomysłodawcą nagrania charytatywnego singla był Bob Geldof a w jego projekcie wzięło udział kilkadziesiąt gwiazd muzyki, między innymi Sting, Phil Collins, Bono i David Bowie. Sukces przeboju skłonił Geldofa do wskrzeszenia idei przy okazji walki z wirusem ebola.
Niestety, nie wszyscy są zachwyceni tym pomysłem. Nową piosenkę skrytykowały między innymi Lily Allen i Emeli Sande. Adele nie odebrała podobno telefonu od Geldofa, gdy ten usiłował namówić ją do wspólnego występu. Allen z kolei stwierdziła, że... na nagraniach nie wypadła najlepiej, więc nie chce promować czegoś, z czego nie jest zadowolona. Zadeklarowała natomiast, że przekaże odpowiednią kwotę fundacji muzyka, która jej zdaniem pomoże zarażonym w większym stopniu niż nowa piosenka.
Taka postawa nie spodobała się Sinead O'Connor, która w najnowszym wywiadzie dosadnie skomentowała zachowanie koleżanek po fachu. Wokalistka stwierdziła, że powinny się zamknąć i nie myśleć tylko o sobie:
Właśnie o to w tym chodzi, żebyśmy nie dawali pieniędzy, tylko siebie - skomentowała. Jestem już za stara na takie głupoty, więc po prostu uważam, że osoby, które krytykują Band Aid powinny się zamknąć.