Nie wiadomo na razie, czy podniecenie na Wyspach Brytyjskich, związane z przyjściem na świat drugiego już potomka Kate Middleton i księcia Williama, osiągnie równie kosmiczne rozmiary, co w przypadku księcia Jerzego. Przypomnijmy, iż półtora roku temu ekscytacja była tak wielka, że nie zauważono nawet fałszywego herolda, który oficjalnie ogłosił narodziny chłopca...
Po początkowej niedyspozycji, wywołanej niepowściągliwymi wymiotami ciężarnych, księżna powróciła do swoich obowiązków, tj. do spotkań z poddanymi, bywania i uświetniania. W środę pojawiła się w Norfolk, gdzie rozpoczęła akcję charytatywną mającą na celu zbudowanie tam hospicjum dla dzieci.
Fotoreporterzy zainteresowani byli oczywiście powiększającym się brzuszkiem Kate, zaś tabloidy pochwaliły jej skromną, acz elegancką, czerwoną sukienkę.
Wam też się podoba?