Miley Cyrus od dawna przestała kojarzyć się z muzyką. Częściej niż w studiu nagraniowym bywa teraz na imprezach suto zakrapianych alkoholem i "wzbogaconych" narkotykami, nic więc dziwnego, że nie spieszy się z wydaniem nowej płyty. Miley z tygodnia na tydzień wymyśla nowe sposoby, by szokować swoich fanów. Zobacz: "Będzie mi brakowało ujeżdżania wielkiego penisa"
Kilka dni temu Miley uczestniczyła w imprezie Tommy’ego Hilfigera, na której znów postanowiła błysnąć swoim strojem. Idolka nastolatek założyła srebrną perukę i dobrane pod kolor nasutniki, które dumnie prezentowała podczas robienia zdjęć. Nie zabrakło wulgarnych i obscenicznych komentarzy kierowanych w stronę fotoreporterów.