Niedawno jeden z naszych czytelników sfotografował Maćka Zakościelnego na zakupach z Izą Miko. Kontrowersje (choć to może za mocne słowo) wzbudził wtedy fakt, że Maciek niósł torebkę swojej dziewczyny. Przeważały opinie, że to obciach. Faktycznie - damska torebka na ramieniu odbierała męskości i tak już "miękkiemu" Zakościelnemu.
Wiemy już, dlaczego ją niósł. W torbie Izy był... pies. Sfotografował go inny nasz czytelnik, który również spotkał ich tego dnia. Udało mu się zrobić zdjęcie, gdy Maciek i Iza weszli do przebieralni (razem!) i zostawili pieska (samego!). Czy do Galerii Mokotów można wprowadzać zwierzęta?
Mamy nadzieję, że pudelka nie potraktowaliby tak okrutnie:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.