Britney Spears po raz kolejny została porzucona przez adwokatów. To już drugi raz od rozpoczęcia jej sprawy rozwodowej i bezpardonowej walki o prawa do opieki nad dziećmi. Piosenkarka korzystała ze wsparcia prawników z firmy Trope and Trope Law Firm. Niedawno rzecznik prasowy kancelarii ogłosił, że ta współpraca wkrótce się zakończy:
Nastąpiło poważne załamanie w komunikacji między panią Spears a "Trope and Trope". Z tego powodu dalsze reprezentowanie jej interesów staje się dla nas niemożliwe.
Wypowiedź prawnika jest oszczędna, ale nie pozostawia wątpliwości: "załamanie w komunikacji" nastąpiło z winy Britney. Piosenkarka nie chciała słuchać rad adwokatów. Zachowanie klientki stawiało kancelarie w złym świetle; Britney nie pojawiała się na przesłuchaniach i nie chciała wykonywać poleceń sądu. Teraz Spears musi poszukać sobie nowego adwokata; sprawa dotycząca praw do opieki nad jej synami jeszcze się nie zakończyła. Piosenkarka nadal walczy o choćby częściowe przywrócenie odebranych jej uprawnień.