Kariera Demi Lovato naznaczona jest szeregiem kuracji odwykowych i odchudzających, które gwiazda Disneya wielokrotnie przechodziła. Demi przyznała się już do uzależnienia od narkotyków i w porę zdecydowała na leczenie w klinice. Gdyby nie to, mogła skończyć jak wiele dobrze zapowiadających się aktorów w jej wieku, którzy nie poradzili sobie z nałogiem.
Jednym z problemów Demi były olbrzymie zaburzenia odżywania. Kilka miesięcy temu Lovato przyznała, że cierpi na nie właściwie od dzieciństwa. Zobacz: "W wieku czterech lat myślałam, że JESTEM ZA GRUBA!"
W najnowszym wywiadzie wyznała, że ciężkie chwile pomógł znieść jej chłopak, Wilmer Valderrama:
To było bardzo trudne. W lecie znowu trafiłam na odwyk, miałam jednocześnie obsesję na punkcie jedzenia i byłam nim przerażona - powiedziała Demi. Wilmer to zauważył i pomógł pomógł, przyniósł mi olbrzymią ulgę. Byłam już zmęczona przejadaniem się, chociaż nie wiedziałam, czemu to robię.
Zobacz też: "PRZYTYŁAM! I co z tego?!"