Waldemar Obłoza od kilku lat występuje w Na Wspólnej a dużo wcześniej dał poznać się jako Roman Kurski, szemrany sąsiad Karola Krawczyka i Tadeusza Norka z Miodowych Lat. Mimo że aktorstwo dało mu popularność, Obłoza unika mediów i rzadko dzieli się w nich szczegółami swojej prywatności. Aktor milczy też na temat choroby alkoholowej, którą przeszedł kilka lat temu. Teraz zrobił jednak wyjątek.
Nie piję już siedemnasty rok i mogę podawać siebie jako przykład zwycięstwa nad nałogiem. Jeśli pomogę choćby jednemu człowiekowi z problemem alkoholowym, będzie to dla mnie świetny wynik - powiedział w rozmowie z tygodnikiem Twoje Imperium.
Chciałbym oddać hołd wszystkim moim przyjaciołom, niepijącym alkoholikom, którzy byli dla mnie przykładem, że można z tym wygrać. Dom dziecka i zbyt wczesne odejście moich rodziców to były doświadczenia, które dały podłoże chorobie alkoholowej, by rozpanoszyła się we mnie.
_
_