O tej wizycie jest teraz głośno w całych Stanach. Brytyjska książęca para, która spodziewa się właśnie kolejnego dziecka, poleciała do Stanów Zjednoczonych. Kate Middleton i William spotkali się z Barackiem Obamą w Białym Domu, gdzie oprócz oficjalnej części spotkania z prezydentem zjedli także obiad z jego rodziną.
Następnego dnia ciężarna księżna Cambridge i jej mąż udali się na konferencję z udziałem Hillary Clinton. Po oficjalnej części wizyty w Stanach para bawiła się na meczu koszykówki. W trakcie rozgrywek w Nowym Jorku spotkali się z Beyonce i Jayem-Z, którzy przed przyjazdem arystokratów zapewniali dziennikarzy, że są ich "wielkimi fanami". Kate i William planują zostać w USA jeszcze przez kilka dni, w trakcie których spotkają się z przedstawicielami organizacji charytatywnych.
Brytyjskie media zauważyły już, że księżna wybiera kreacje maskujące ciążowy brzuszek. Natomiast niektórzy amerykańscy komentatorzy śmieją się, że Amerykanie są tak zafascynowani wizytą brytyjskich arystokratów, że marzą chyba o własnym królu.