_
_
Kilka miesięcy temu celebryci zachwycili się dietą „pudełkową”. Polega ona na tym, że firma, specjalizująca się w przygotowaniu dietetycznych dań, dostarcza je w porcjach na cały dzień. To wygodne, choć kosztowne rozwiązanie. Jak ujawnia Fakt, Alan Andersz wydaje na nią 1800 zł miesięcznie.
Aktor na szczęście wrócił już do zdrowia po niebezpiecznym urazie głowy, którego doznał na imprezie Antka "zajebię was" Królikowskiego w lutym 2012 roku. Jego niedawne zniknięcie z show biznesu nie miało z tym nic wspólnego. Aktor po prostu postanowił ostro wziąć się za siebie i wrócić na salony całkiem odmieniony.
Dopiero niedawno lekarze zezwolili mu na treningi, a Andreszowi zależało na tym, by efekty przyszły szybko, więc prawie nie wychodził z siłowni.
Rezultat już widać, ale aktor zapowiada, że na tym nie koniec.
_**Cisnę dalej**_ - zapowiedział. Lata przede mną, ale nie mięknę.
_
_