Maja Sablewska długo szukała dla siebie odpowiednio idealnego partnera. Jak tłumaczy w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy, winne były jej wygórowane wymagania.
Uwielbiam facetów zadbanych, pięknie pachnących, ale też trochę niechlujnych, z tatuażami. Cenię konsekwentny styl - wylicza. Dla mnie mężczyzna musi mieć dobre serce, szanować kobietę. Musi być stuprocentowym facetem. W dzisiejszych czasach czuję ich deficyt.
Maja narzeka, że w polskich warunkach ciężko było jej kogoś takiego znaleźć. Na szczęście spotkała Wojtka Mazolewskiego, z którym pokazuje się na ściankach już od 3 lat.
Szczęściary dostają to, czego potrzebują wyjaśnia Maja. Wojtek ma świetny styl, jest stuprocentowym facetem. Nawet, kiedy założy obcisłe spodnie, to wygląda dobrze. Często mężczyźni zapominają, że to, co pod ubraniem, jest ważniejsze niż to, co wkładamy na siebie. Jeśli facet ma wielki brzuch i założy najlepszą kurtkę świata, nic mu to nie pomoże.
Widać, że ubrania są dla niej naprawdę ważne. Dla jej chłopaka chybna też.